Drodzy Anarchiści, Socjaliści i Lewacy.
Piszę do Was ten list z londyńskiej ławeczki, (tfu! nie z ławeczki tylko z murku pod domem. Z ławeczki mnie pognali, dym ze skręta przeszkadzał tym burżujom !) . A właśnie o burżujach chciałem do Was pisać. Rozpleniło się to dziadostwo na całej ziemi i siły na nich nie ma, robią co chcą by zniszczyć zwykłego człowieka, człowieka pracy.
By nas upodlić, podnoszą cały czas podatki, odbierają zasiłki na nasze dzieci (benefity), wydłużają wiek emerytalny. Czynsze za wynajem mieszkań wywindowali do granic absurdu, przy okazji likwidując dodatki socjalne dla najbiedniejszych. Jedzenie za które płacimy "ciężkie pieniądze" jest przez duże korporacje faszerowane trującą chemią...
Kasta uprzywilejowanych stoi ponad prawem. Korupcja, złodziejstwo, gwałty, pedofilia a nawet zbrodnie, uchodzą im na sucho...
Ostatnio wpadli na pomysł by ściągnąć kilka (kilkanaście, kilkadziesiąt) milionów fanatyków religijnych by zniszczyć naszą wolność! Przy ich pomocy zniszczą najbliższe nam ideały, jak : " tolerancja, równouprawnienie kobiet, wolność religijna..."
Nasi bracia Anarchiści, Socjaliści i Lewacy wychodzą na ulice europejskich miast, by walczyć ze złem które jest nam narzucane przez finansjerę światową i wielkie korporacje. Przeciw nim wystawiane są uzbrojone oddziały policji, które masakrują protestujących ludzi... (widzieliście na Youtube ?)
I tak jest prawie w całej Unii Europejskiej. Prawie...
Jest jeden wyjątek. Słyszałem o kraju w europie środkowej co podąża inną ścieżką niż cała reszta. Przyznali tam ostatnio po 500 złotych na drugie i kolejne dziecko (a w biedniejszych rodzinach i na pierwsze). Ogłosili plany budowy tanich mieszkań pod wynajem. Wprowadzają podatki dla wielkich korporacji i banków. Walczą z korupcją i bezkarnością "kasty" (do tej pory) uprzywilejowanej. Podnoszą najniższą stawkę godzinową dla pracowników, chcą obniżyć wiek emerytalny i ogłosić niedzielę jako dzień wolny od pracy dla ludzi pracujących w handlu. Chcą odbudować przemysł, by młodzi ludzie nie musieli porzucać swoich żon i dzieci i wyjeżdzać za chlebem do obcych krajów...
No i tych fanatyków religijnych nie wpuszczają do kraju...
Tak bracia Anarchiści, Socjaliści i Lewacy z Polski. U Was w tej Polsce nie musicie walczyć na ulicy o podstawowe prawa człowieka, prawo do życia z godnością we własnym kraju...
A na ulice zawsze możecie wyjść. Na marsz lub wiec. Na marsz lub wiec poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego...
Nawet sobie sprawy nie zdajecie jakimi jesteście SZCZĘŚCIARZAMI !!!
Pozdrawiam z Londyńskiej ławeczki! ( Wróciłem na ławeczkę! Fuck burżujów ! )
Grzegorz Jarzębski.
Mam facebooka. Znaleźć mnie można a nawet zaprzyjaznić * tu :
https://www.facebook.com/grzegorz.jastrzebski.7739
