ironiczny anglosas ironiczny anglosas
711
BLOG

Ksiądz Lemański czyni cuda większe niż Jezus Chrystus!

ironiczny anglosas ironiczny anglosas Polityka Obserwuj notkę 9

 Wielu pomyśli że blużnię, wielu pomyśli że znowu mi odbiło, miłość mojego życia pomyśli że znowu wypiłem za dużo. Wszyscy wymienieni powyżej są w błędzie, ale oni wszyscy mają trochę racji. Temat jest poważny, dowcipkować i nabijać się z tego tematu nie zamierzam. Przed chwilą przeczytałem na Dziennikpl relację Księdza Lemańskiego dotyczących wydarzeń w kościele w Jasienicy. Wklejam poniżej dużą część wywiadu którego udzielił ks. Lemański w/w dziennikowi:

"(1)Mimo, że ta decyzja się nie uprawomocniła, już następnego dnia rano zabroniono mi stanąć przy ołtarzu. (2)Ja bez słowa z tego kościoła wyszedłem. (3)Potem ludzie zaczęli wychodzić, ja ich próbowałem zawrócić - opisuje duchowny to, co działo się w niedzielę na mszy.

Co działo się dalej? (4)Administrator kazał mi wyjść. (5)Wyszedłem bez słowa.(6) Nie usiadłem w żadnej ławce, jak to powiedział ks. Kloch, tylko usiadłem w konfesjonale, z którego wyszedłem za chwilę ponieważ ludzie zaczęli wychodzić z kościoła i krzyczeć. (7)Więc ja wyszedłem i na tych schodach ich uspokoiłem - mówi były jasienicki proboszcz. W tym samym czasie do kościoła przyjechałapolicja. Interwencja nie była jednak potrzebna, bo parafianie się uspokoili."

.

W drugim zdaniu (ponumerowałem zdania wypowiedziane przez księdza Lemańskiego) ksiądz Lemański twierdzi że bez słowa wyszedł z kościoła. Co się działo dalej? W zdaniu czwartym czytamy że księdzu Lemańskiemu który już wyszedł z kościoła, administrator kazał mu z niego wyjść. W zdaniu piątym ksiądz twierdzi że znowu wyszedł z kościoła z którego wyszedł już wcześniej . Po drugim wyjściu z kościoła ksiądz Lemański, jak twierdzi w zdaniu szóstym nie zasiadł w ławce lecz w konfesjonale. W konfesjonale w którym zasiadł jedynie na chwilę by w zdaniu siódmym po raz trzeci wyjść z kościoła. 

Wielu może się śmiać, nabijać ze mnie ale to co napiszę poniżej jest prawdą. Prawdą jest że przeczytałem kilka razy Pismo Święte. Stary Testament i Nowy testament. I nigdzie nie trafiłem w przeczytanym tekscie o cudzie trzykrotnego opuszczania jednego miejsca przez Pana Jezusa Chrystusa  (bez wcześniejszego powracania w to miejsce)

Cuda, normalne cuda. "Wierni" z Jasienicy czym prędzej powinni wynieść na ołtarze i czcić  cudotwórcę księdza Lemańskiego. Kult ten powinien się rozszerzać na całą Polskę, na cały świat! Stolica tego kultu umiejscowiona być powinna na Czerskiej w Warszawie, pod numerem 666.

 

Grzegorz Jarzębski.

 

Znaleść mnie można a nawet "zaprzyjaznić"  *  tu :

http://www.facebook.com/grzegorz.jastrzebski.773 

 

 

.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

a

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka