Bylem dzis w Tesco na zakupach. Troszke yyy... na kolacje i wino z Kalifornii. Wino dla przyjemnosci. Poczlapalem yyy... do kasy. W pierwszej kasjer przeprosil grzecznie yyy...
Polazlem do drugiej. Trzy osoby w kolejce. Pierwsza po zeskanowaniu produktow yyy... dlugo i namietnie szukala yyy... karty kredytowej. Zaczelo mnie nosic ! Przez me mysli przewijaly sie slowa ktorych nie potrafie zacytowac...
Nastepnie tej ...e zajelo dwie minuty podpisanie sie na paragonie ( to jakis przedpotopowy rytual, nie wiem dlaczego jeszcze stosowany). Jak juz ta ....a podpisala to jeszcze dwie minuty zajelo jej yyy... podniesienie zakupow z kasy...
Opanowalem sie.
Podobnie bylo yyy... ze trzy miesiace temu z Toba yyy... . Tez sie opanowalem.
Duzy blad yyy...
Dzis postaram sie go naprawic. yyy...
... i tak jak 10 kwietnia 2010 roku do ruskiej agentury tak i tobie dzis napisze :
W.....j !